wtorek, 9 czerwca 2015

Charlie Charlie challenge!

Witam, witam

Dzisiaj przedstawię moją opinię na temat "Charlie Charlie challenge"... Boże, czemu ja się śmieje?! No dobra, nie ważne... Zapraszam do czytania.


Zacznijmy od tego, że osobiście w duchy nie wierzę. Jak byłem mały żadnego nie widziałem (wspominam o tym, bo słyszałem że duchy widzą głównie małe dzieci), nigdy nie miałem wymyślonego przyjaciela, który zajmował miejsce na całej kanapie, a tym bardziej w mojej szafie nigdy nie mieszkało widmo...

*może dlatego że nigdy nie miałem szafy? nonsens*

Od kiedy powstał ten challenge, wiedziałem, że po sieci zaraz znajdę od groma głupich filmików, które będą o tym mówić. Pomijam fakt, że kiedy obejrzałem parę z nich nie mogłem powstrzymać się od śmiechu, a ponieważ mój jest dosyć donośny najprawdopodobniej słyszeć go można było na całym osiedlu (XD).

Wciąż jednak zastanawiam się, po co to robią? Jeśli ktoś boi się duchów, to niech ich nie "wywołuje" a jeśli ktoś robi to dla zabawy - niech nie robią dymu z tego, że "magicznym sposobem" ołówek zmienił swoje miejsce położenia.
Takie zabawy może wyglądają na niewinne, ale niektórym na prawdę nie na żarty z duchami. Takowe potrafią nabroić nam w głowie, a żeby potem się z tego otrząsnąć... Nie każdemu przychodzi to łatwo.


 Nie mówię już o tym, że niektórzy są na tyle <szuka odpowiedniego słowa> naiwni, by w to uwierzyć... Osobiście zrobiłem już ten Challange, i tak, jak się spodziewałem, nic się nie wydarzyło.

Jeśli ktoś robi to dla zabawy - nie mam zastrzeżeń, ale jak pomyślę sobie o osobach, które biorą to zbyt na poważnie... Hmm, na to powinienem poświęcić oddzielny wpis.
________
*CCC- Charlie Charlie Challange

PS. Przypominam, że pod ubiegłym postem (link: http://normalnienienormalniee.blogspot.com/2015/06/post-informacyjny-zapowiedz-q.html) możecie zadawać mi pytania do najbliższego Q&A!

5 komentarzy:

  1. Właśnie przeczytałam tego posta, i zastanawiam się jak wytłumaczysz przesówanie się ołówka? Ja osobiście robiłam ten challange i ołówek się przesunął a nie dmuchałam w niego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też chciałabym wiedzieć jak to wytlumaczysz bo dwaj moi koledzy z klasy zrobili ten Challenge na angielskim i byłam swiadkiem tego ze ołówek się przesunął. Nikt nie dmuchal, nie było wiatru i nikt nie dotykał ołówka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest taka opcja ze spróbujesz zrobic ten challenge i wstawisz film na bloga? :""")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozważę tę propozycję ;-) może być ciekawie :-D

      Usuń

  4. Jak wspomniałem, nie wierzę w zjawiska paranormalne. Na każde z tych sytuacji
    można znaleźć logiczne wyjaśnienie, które z naszego punktu widzenia może być absurdalne.

    OdpowiedzUsuń